Czym jest „dzikie typo”? Nie będzie odkryciem Ameryki powiedzenie, że to skrót od określenia „dzika typografia”. A dlaczego „dzika”? Bo nieokrzesana, anarchizująca, niesforna, nie licząca się z normami i konwenansami, zwykle pojawiająca się w miejscach zupełnie niespodziewanych i najczęściej nie pozostawiająca odbiorcy obojętnym wobec treści, jakie niesie. A treści te nie uznają cenzury. Bywają prowokacyjne, poetyckie, mądre, głupie, absurdalne, wściekłe… Zazwyczaj są anonimowe i niemalże bez wyjątku umieszczane w przestrzeni publicznej nielegalnie.
Nanoszone na ściany budynków , parkany, mury i chodniki przy pomocy puszki sprayu, farby i pędzla, markerów, ale często również wyskrobywane lub wyklejane. Jedne wychyną zza rogu niespodziewanie i niczym stary kumpel klepną w ramię, poprawiając nam humor trafnością dowcipu, inne spróbują dać w łeb obuchem nienawistnego hasła. W czasach dziejowych zawieruch zwykło się mawiać zlęknionym półszeptem, że ściany mają uszy. Kiedy jednak w społeczeństwie wzrasta świadomość oraz potrzeba dania upustu emocjom – mury zaczynają mieć głos…
Za pośrednictwem tego albumu pragnę zaprosić Was do podróży śladami łódzkich pisarzy i pisarek naściennych. Poczytajmy razem miasto!
Kuba Szczapiński – łódzki literat, miłośnik krótkiej formy i słownych akrobacji. Twórca o niezdrowej tendencji do popadania w groteskę i taplania się w humorze czarnym i gorzkim niczym haust więziennego czaju. Twórca teledysków i miniatur filmowych. Miłośnik i promotor kultury niezależnej. Wielbiciel łódzkiej “urody złej” od lat kolekcjonujący najciekawsze przykłady lokalnego street artu.
Książkę zaprojektowała Joanna Szumacher.
AUTOR: Kuba Szczapiński
TYTUŁ: Mury mają głos
WYDAWNICTWO: Taurus Edukacja i Kultura
LICZBA STRON: 156
FORMAT: B5
OPRAWA: Twarda